ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Deviation Actions
Witam!
Dawno mnie tutaj nie było, tak jak w innych miejscach, gdzie umieszczałam swą radosną tffórczość wszelaką. Przy czym konto na dA jest chyba jedynym, jakiego nie usunęłam w jakimś wariackim widzie.
Raz na jakiś czas przytrafia mi się coś takiego, że mam szczerze gdzieś cały fandom yaoi, m&a, pisarski, rysowniczy i ogólnie mam ochotę wywalić z sieci WSZYSTKO, co związane z moją tffórczością. I w taki właśnie sposób pożegnałam się ze swoimi blogami, na których umieszczałam ff do "Naruto" i "Bleach". Może kiedyś je tutaj zamieszczę, o ile będę miała na to ochotę... i nie usunę w wariackim widzie także tego konta. W sumie tylko ono łączy mnie jeszcze jakoś z fanowskim światem.
Wiecie, jak to jest, kiedy człowieka dopada twórczy nicmisięniechcizm... I ogólnie obiecuje sobie, że poświęci więcej czasu na sprawy ważniejsze, niż jakieś - za przeproszeniem - duperele... Bo wydaje mi się, że to, co tu robię i co robiłam na blogach, to takie bez sensu, bez celu i w ogóle jakieś takie nijakie. Niby ludzie to czytali, niby się podobało, ale jakoś nie czułam, że spełniam się w tej roli. Zaczynam się plątać, a to niedobrze.
Ogólnie, poświęcam się teraz czemuś innemu, niż pisanie i rysowanie. Zaczęłam więcej czytać, bo w końcu nie po to na półce zalegają nieprzeczytane jeszcze książki, żeby tylko pokrywał je kurz. Trochę bardziej o siebie dbam i lepiej się z tym czuję. Mam więcej czasu dla przyjaciół i rodziny, niż wtedy, kiedy zatracałam się w wirtualnym świecie.
Pewnie się jeszcze odezwę...
Pozdrawiam wszystkich!
Dawno mnie tutaj nie było, tak jak w innych miejscach, gdzie umieszczałam swą radosną tffórczość wszelaką. Przy czym konto na dA jest chyba jedynym, jakiego nie usunęłam w jakimś wariackim widzie.
Raz na jakiś czas przytrafia mi się coś takiego, że mam szczerze gdzieś cały fandom yaoi, m&a, pisarski, rysowniczy i ogólnie mam ochotę wywalić z sieci WSZYSTKO, co związane z moją tffórczością. I w taki właśnie sposób pożegnałam się ze swoimi blogami, na których umieszczałam ff do "Naruto" i "Bleach". Może kiedyś je tutaj zamieszczę, o ile będę miała na to ochotę... i nie usunę w wariackim widzie także tego konta. W sumie tylko ono łączy mnie jeszcze jakoś z fanowskim światem.
Wiecie, jak to jest, kiedy człowieka dopada twórczy nicmisięniechcizm... I ogólnie obiecuje sobie, że poświęci więcej czasu na sprawy ważniejsze, niż jakieś - za przeproszeniem - duperele... Bo wydaje mi się, że to, co tu robię i co robiłam na blogach, to takie bez sensu, bez celu i w ogóle jakieś takie nijakie. Niby ludzie to czytali, niby się podobało, ale jakoś nie czułam, że spełniam się w tej roli. Zaczynam się plątać, a to niedobrze.
Ogólnie, poświęcam się teraz czemuś innemu, niż pisanie i rysowanie. Zaczęłam więcej czytać, bo w końcu nie po to na półce zalegają nieprzeczytane jeszcze książki, żeby tylko pokrywał je kurz. Trochę bardziej o siebie dbam i lepiej się z tym czuję. Mam więcej czasu dla przyjaciół i rodziny, niż wtedy, kiedy zatracałam się w wirtualnym świecie.
Pewnie się jeszcze odezwę...
Pozdrawiam wszystkich!
Bleach
Będą spoilery, więc czytać na własną odpowiedzialność...
Właśnie przeczytałam 502 chapter "Bleach" i, kurde, ryczeć mi się chce! Jak można było TO zrobić?! I dlaczego akurat JEMU?! Ja myślałam, że Bya stracił tylko miecz, a tu nagle ktoś komentuje: "Wygląda na to, że Kuchiki Byakuya zginął". No, jak tak, kurna, można, no?!
Nie, żeby Renji wyglądał na bardziej żywego. Cholera jasna. Tego się nie robi naszym ukochanym postaciom!;_____;
Idę się pogrążyć w czarnej ro
Blogi
Witam!
Jak na razie dopadł mnie leń i nie mam ochoty rysować... Za to wzięłam się znowu za pisanie, do którego zniechęcił mnie Onet... Blog z fanfikami do serii "Naruto" http://blady-usmiech-dnia.blog.onet.pl/ zacinał się na tyle skutecznie, że postanowiłam poszukać przyjaźniejszego miejsca dla własnej twórczości... Nie usuwam go, ale zapewne przeniosę opowiadania stamtąd w lepsze miejsce.
Na razie założyłam nowy blog na opowiadania do serii "Naruto" pod adresem http://blady-usmiech-dnia.blogspot.com/. To miejsce wydaje mi si
:)
Hello!:)
Tym razem będzie po polsku, bo po angielsku zwyczajnie mi się nie chce, no!XD
Wiem, że dawno nic nie rysowałam, nie pisałam i nie dawałam znaku życia. Praca + studiowanie zaoczne to nic przyjemnego_^_ Ale nikt nie mówił, że tak będzie^^''' Mówiąc krótko - dopadło mnie parszywe DOROSŁE ŻYCIE i nie chce, kurde, puścić. I tak do usranej śmierci;____; Nie, żebym była pesymistką;p
Serwuję wam po długiej przerwie fanart KibaShika. Bo tak. Bo dawno ich u mnie nie było. Bo lubię tę parkę. I w og
No time for draw:(
Hello.
I'm alive! But I have no time for draw and make the pictures. Maybe I'll found some time for it on August. Wish me luck!:)
© 2013 - 2024 bibi-wish
Comments0
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In